o językach

Przeżyjmy to jeszcze raz. Słowa-klucze w polskiej prasie od stycznia do grudnia 2021

Zacznijmy od wyjaśnienia pojęć. W językoznawstwie korpusowym słowo-klucz to takie słowo, które pojawia się zdecydowanie częściej niż moglibyśmy oczekiwać.

Jest taka strona internetowa słowa dnia, na której można sprawdzić, jakie słowa miały szczególnie wysoką frekwencję w prasie codzienniej*. Na podstawie tych danych zespół Słów na Czasie omawia kilka słów, które pojawiły się w zestawieniu. Zbiór tekstów z danego dnia jest porównywany ze zbiorem tekstów z ostatnich 12 miesięcy, czyli jeśli w styczniu słowo szczepienie znalazło się na liście najpopularniejszych słów, oznacza, że w ciągu ostatnich miesięcy słowo “szczepienie” pojawiało się zdecydowanie rzadziej niż w styczniu 2021.

Jeśli zajrzycie na tę stronę, wszystkie wymienione tam danego dnia słowa, to właśnie te słowa-klucze, ze szczególnie wysoką frekwencją. Na każdy miesiąć wybrałam kilka słów, które moim zdaniem dobrze oddają to, co się działo wtedy w Polsce (i w mniejszych stopniu na świecie). To jest mój subiektywny wybór, czasem pokrywa się z tym, co wybrała i skomentowała prof. Derwojedowa na stronie internetowej

* od 2011  były to „Dziennik. Gazeta Prawna”, „Gazeta Wyborcza”, „Polska. The Times”, „Rzeczpospolita”. W roku 2015 doszły „Fakt”, „SuperExpress” i „Nasz Dziennik”.

Mój subiektywny przegląd słów-kluczy:

Słowa stycznia: 

  • szczepionka – rok się zaczął wspaniale 
  • dawka – czekaliśmy na pierwszą, teraz wiele z nas jest już po trzeciej
  • kolejność – wtedy to miało znaczenie
  • Neplaczyk – najczęsciej pojawiało się w liczbie mnogiej, ponieważ zdobyli K2 zimą
  • śnieg i mróz – jak to w styczniu
  • aborcja – opublikowano uzasadnienie wyroku TK w sprawie aborcji, miesiąc nie kończy się dobrze

Słowa lutego:

  • szczepienie i dawka wciąż dominują
  • reklama – chodziło o podatek od reklam, pamiętacie protest mediów?
  • pączek – bo tłusty czwartek to wspaniałe święto
  • mróz i śnieg – wciąż dają się we znaki
  • lodołamacz – musiałay działać na Wiśle między Płockiem i Włocławkiem
  • walentynka – święto się przyjęło, ale umówmy się, tłusty czwartek wciąż lepszy
  • mutacja – oczywiście dotyczy wirusa

Słowa marca:

  • aureola – tęczowa nie obraża
  • obraza – jak obraza to tylko uczuć religijnych
  • cisza – w połączeniu “minuta ciszy dla ofiar pandemii”
  • preparat – wtedy dyskutowaliśmy o preparacie firmy Astra Zeneca
  • debil – w rolach głównych głowa państwa i Jakub Żulczyk
  • obostrzenie – wprowadzono nowe

Słowa kwietnia: 

  • Wielkanoc – kwiecień zaczęliśmy od babek, pisanek i mazurków
  • punkt – bardzo fajne słowo, bo w super połączeniu, chodzi o masowy punkt szczepień
  • zakrzep – wątpliwości odnośnie do szczepionki Astra Zeneca wciąż trwają
  • fotowoltaika – oby więcej nie dzwonili
  • nauka i edukacja – znów hybrydowo
  • statuetka – m.in. dla Chloe Zhao

Słowa maja:

  • majówka – wiadomo
  • matura – po stresującm roku pandemicznym
  • patent – była mowa o zawieszeniu patentów na szczepionki
  • palestyński – dowiadujemy się więcej o trudnej sytuacji Palestyńczyków
  • ład – tak, chodzi o ten polski.
  • ogródek – otwierają się te restauracyjne
  • kopalnia – węgla brunatnego w Turowie i skarga Czech

Słowa czerwca:

  • pieszy – ma pierwszeństwo na pasach
  • czereśnia – były wyjatkowo drogie, pojawiły się też nazwy innych owoców
  • Rzeszów – fajne miasto, były tam wybory
  • upał – nadchodzi lato
  • równość – w połączeniach “Parada Równości”
  • Delta – wciąż jesteśmy na początku greckiego alfabetu

Słowa lipca:

  • burza –  były intestywne i częste
  • powódź – w kilku państwach Europy powodzie były tragiczne w skutkach
  • wariant – chodzi oczywiście o koronawirus
  • laboratorium – jak wariant i testy, to i laboratoria są potrzbne
  • lex – w połaczeniu z “TVN”, słowo jeszcze powróci w grudniu
  • igrzyska – w Japonii,  o dziwo nie przełożone

Słowa sierpnia: 

  • powstanie – na początku miesiąca wspominamy wydarzenia z II wojny światowej
  • Tokio – kibicujemy sportowcom i sportowczyniom w Japonii 
  • talib – w połowie miesiąca obserwujemy skutki innej wojny. Słowo pojawia się w liczbie mnogiej w połaczeniach z “opanowanie” czy “zwycięstwo”
  • Afgańczyk –  też najczęściej w liczbie mnogiej, wielu z nich próbowało wyjechać z kraju
  • ewakuacja – i dramatyczne zdjęcia z lotniska
  • uchodźca i uchodźczyni – w 2015 r. mowa była o syryjskich, w 2021 piszemy o afgańskich.
  • granica – skutki wojny są widoczne na granicy z Białorusią

Słowa września: 

  • migracja – temat powraca i możemy się spodziewać, że będzie powracać
  • wyjątkowy – we wrzesień wchodzimy z informacją o stanie wyjątkowym 
  • cena – coraz częściej gazety donoszą o ich wzrostach
  • spis – chodzi o ten powszechny, trwał od początku kwietnia i zakończył się we wrześniu
  • grzyb – wiadomo, dary jesieni

Słowa października:

  • Pandora i Nike – dwa imiona kobiet z greckiej mitologii, w pierwszym przypadku chodzi o Pandora Papers, w drugim o nagordę Nike
  • nieludzki – przymotnik odnoszący się do stanu wyjątkowego, również w hasłach: “stan wyjątkowo nieludzki”
  • łóżko – oczywiście to szpitalne, wraz z jesienią powracają tematy covidowe
  • wieś – to w związku z Polskim Ładem i propozycjami dla wsi i rolnictwa
  • szkoła – w połaczeniach “szkoła w kryzysie”
  • polexit – słowo się pojawiało nieśmiało we wcześniejszych latach, ale w październiku było odmieniane przez przypadki we wszystkich dziennikach
  • cudzoziemiec – to słowo mnie zaskoczyło, jest dość neutralne, używa się go w ustawach, a pojawiło się w takich połączeniach, jak “odsyłać nielegalnych cudzoziemców”
  • obcokrajowiec – tego słowa również używano w kontekście migracji, np. “zarabiać na przemycie obcokrajowców do Niemiec” 
  • podwyżka i ceny – no i dyskutujemy o efektach inflacji
  • cmentarz – trwają przygotowania do kolejnych świąt

Słowa listopada

  • inflacja – rekordowa
  • klimat – kończy się szczyt klimatyczny w Glasgow
  • ciąża – w Polsce niebezpiecznie jest w niej być
  • kobieta i protest – to już niemalże jesienna tradycja
  • marsz – chodzi o marsz niepodległości, to niestety też juz tradycja
  • zemrzeć – liczba zmarłych na skutek zakażenia koronawirusem rosła
  • migrant – sytuacja na granicy wciąż jest dyskutowana w mediach, słowo „migrant” pojawia się zdecydowanie częściej niż „uchodźca”. 
  • wolontariusz – pojawia się w kontekście osób udzielających pomoc potrzebującym w pobliżu granicy z Białorusią
  • Omikron – piętnasta litera greckiego alfabetu i kolejny wariant
  • jarmark – niektóre pod koniec listopada się otwierały, inne były odwoływane

Słowa grudnia:

  • krew – w hasłach protestu: „Nie chciej, Polsko, mojej/naszej krwi”
  • Omikron – zapewne jeszcze niestaty z nami zostanie
  • choinka – zaczynamy przygotowywać się do świąt
  • straż – chodzi o graniczną, oprócz pojawia się też wojsko
  • obronam.in. wolnych mediów
  • święto – w częstych kolokacjach pojawiły się zarówno święta Bożego Narodzenia, jak i święto słowiańskie
  • smog – polskie miasta są jednymi z najbardziej zanieczyszczonych w Europie, a czasem na świecie

Czy spędziłam kilka godzin sprawdzając, o czym gazety pisały każdego dnia 2021? Być może. Ale skoro wykonałam tę pracę, to podzielę się moimi spostrzeżeniami.

1. Od stycznia do maja dominował temat szczepień. Potem tematy okołopandemiczne przycichły, żeby w listopadzie wrócić z Omikronem.

2. Temat migracji układa się w smutną historię. Zaczyna się w sierpniu talibami, Afgańczykami i ewakuacją. Potem dochodzą słowa „uchodźca i uchodźczyni”, razem z „granicą”. „Uchodźca” pojawia się dużo częsciej niż “imigrant”. We wrześniu dochodzi “stan wyjątkowy”, któremu w październiku zaczyna towarzyszyć przymiotnik “nieludzki”. Jesienią coraz rzedziej pisze się o uchodźcach i zdecydowanie częstsze jest słowo “imigrant” czy „migrant”. W grudniu “migrant” i “uchodźca” ustępują frekwencją „wojsku” i „straży granicznej”. Mam wrażenie, że widać tutaj punkt zmiany narracji i przesunięcia punktu ciężkości z osób próbujących przedostać się przez granicę (choć nie podejrzewam, żeby prasa byla im przychylna), na straż graniczną i żołnierzy.

3. Polska prasa codzienna mało pisze o kryzysie klimatycznym. Zdziwił mnie brak wysokiej frekwencji słów związanej z klimatem. Jeśli na listę trafiła “kopalnia” czy “węgiel”, to w związku kopalnią w Turowie i konflikcie z Czechami. „Klimat” czy “ocieplenie” pojawia się głównie w miesiącu szczytu klimatycznego w Glasgow.

Niebawem dowiemy się, które słowo kapituła i internauci uznali za najlepiej reprezentujące wydarzenia 2021. Ma nadzieję, że ten subiektywny przegląd przypomniał Wam, czym żyła polska prasa w minionym roku.

Źródła:

Strona słowa dnia: http://slowadnia.clarin-pl.eu/ 

Strona Słowa na czasie: http://www.slowanaczasie.uw.edu.pl/

Łaziński, M. (2020) Słowa klucze polszczyzny w statystyce i w świadomości społecznej. W: A. Hącia, K. Kłosińska & P. Zbróg (Red.). Polszczyzna w dobie cyfryzacji. PAN. (ss. 267-276)

2 myśli w temacie “Przeżyjmy to jeszcze raz. Słowa-klucze w polskiej prasie od stycznia do grudnia 2021”

Dodaj komentarz